2/2020 – PAMIĘĆ INSTYTUCJONALNA W SAMORZĄDZIE

Krótka ale ważna analiza działalności polskich samorządów na 30 lecie samorządności w naszym kraju na stronie Fundacja Batorego. Dodam do tego myśl, że mimo wielu pozytywnych aspektów działalności różnych samorządów, najczęstszym błędem popełnianym przez władze samorządowe jest dosłowne interpretowanie słowa samorząd, które dla wielu włodarzy znaczy, że rządzi się samemu, zdobywając mniejszy lub większy mandat społeczny. Tymczasem samorząd to pole większe niż zdobycie takiego mandatu przez danego prezydenta czy burmistrza. To też współpraca z wieloma środowiskami, to też otwarcie na krytykę i chęć do zmian i korekt działań przez słuchanie uwag mieszkańców. Bo de facto prezydenci i burmistrze, a co za tym idzie zatrudnieni przez magistrat urzędnicy są częścią i reprezentacją całej lokalnej wspólnoty. Zgodnie z definicją “samorząd to organizacja społeczności lokalnej, w której mieszkańcy tworzą z mocy prawa wspólnotę i względnie samodzielnie decydują o realizacji zadań administracyjnych, wynikających z potrzeb tej wspólnoty”

Dalej oddajmy głos Pawłowi Kubickiemu z Instytutu Europeistyki UJ:

“W praktyce jednak działalność ruchów miejskich i innych inicjatyw obywatelskich okazała się być bardzo istotna dla lokalnej demokracji. Konflikt polityczny jest immanentnym składnikiem demokracji, dynamizuje rzeczywistość społeczną, ożywia debatę publiczną, pozwala na korekty stosowanych polityk. Sytuacja, w której panuje pozorny konsensus, gdzie brakuje krytycznych głosów i pluralistycznej debaty, z pewnością nie jest przykładem sukcesu demokracji lokalnej.”

z tej perspektywy jednym z ważniejszych narzędzi samorządu jest budowanie pamięci instytucjonalnej:

“Dla rozwoju, a może nawet przetrwania polskiego samorządu, kluczowe będzie budowanie pamięci instytucjonalnej, w ramach której przekazywana będzie wiedza i doświadczenia wypracowane przez te trzy dekady. Jednym z najprostszych i efektywniejszych sposobów, w jaki można to robić, jest aktywizowanie różnych środowisk i włączanie ich do samorządowego pola politycznego. Im więcej środowisk włączanych będzie w to pole, tym więcej obywateli i instytucji uczyć się będzie praktyk demokratycznych i samorządności, a tym samym samorząd zyska więcej sojuszników i ewentualnych obrońców w sytuacji zagrożenia.”

I na koniec moja konkluzja i apel już w kontekście konkretnych przykładów z Wrocławia czyli toczącego się od jakiegoś czasu procesu uspołeczniania kultury we Wrocławiu. Państwo urzędnicy jeśli chcecie silnego samorządu, i żeby wasze apele do polskiego rządu były wiarygodne, nie traktujcie nas jako “matołków”, “tych co przeszkadzają”, “nie mają pojęcia”, tylko traktujcie nas, a już szczególnie w czasach kryzysów – zgodnie z podstawową zasadą nie tylko empatii ale też podstawową zasadą samorządu – traktujcie nas poważnie, to znaczy tak jak sami byście chcieli być traktowani przez władze centralne.

pozdrawiam serdecznie i z okazji 30 lecia samorządności w Polsce, życzę wcielenia tych ideałów w życie 🙂

#listyomieścieikulturze #listyomiescieikulturze

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *