Tym razem polecę państwu najnowszy numer Glissando, magazynu o muzyce współczesnej w całości poświęcony różnym aspektom partycypacji. W artykule Kasi Jaroch “Od DIY do DIT. Kształtowanie polityki kulturalnej miast” pojawia się między innymi opis procesu uspołecznienia kultury we Wrocławiu z naszej, to znaczy Akcja Kultura perspektywy. W gruncie rzeczy nasz pomysł jest dość prosty i sprowadza się do jednej zasadniczej rzeczy, która ogólnie brzmi: jak się powiedziało A, trzeba powiedzieć B, a w szczególe: nie ma prawdziwego uspołeczniania czy tez partycypacji bez transparentności. Z tym jak wiemy – mimo kontynuacji procesu – bywa różnie. Na przykład na samym początku powstania Rady Kultury, która miała być nowym rozdziałem wrocławskiego uspołeczniania, jej praca została spętana przez niejasne i ocierające się o niekonstytucyjność zarządzenie o “zachowaniu tajemnic”. Niestety też mimo wieloletniego zwracania na to uwagi przez stronę społeczną, dalej wiele decyzji wrocławskich urzędników jest uznaniowa i całkowicie nietransparentna.
Wklejam tylko niewielki fragment z artykułu, ale w całym znajdziecie więcej też o sprawie BWA i MWW i o tym jak Urząd Miasta rozumie partycypacje i dlaczego tak naprawdę jej nie rozumie. Cały artykuł jak i po prostu nowy numer Glissanda polecam serdecznie Państwa uwadze
#listyomieścieikulturze #listyomiescieikulturze #akcjakultura